Wojtuś Piotrowicz - main photo

Wojtuś trafił z rodzeństwem i mamą do tymczasowego domu - wesprzyj ich walkę o zdrowie i przyszłość❗️

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Wojtuś Piotrowicz, 6 years old
Legnica, dolnośląskie
Stan po operacjach serca, nieprawidłowe połączenia komorowo-tętnicze, ubytek przegrody międzykomorowej, obniżona odporność, astma oskrzelowa
Starts on: 28 February 2023
Ends on: 9 March 2026
PLN 1,705
DonateDonated by 30 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0260729
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0260729 Wojciech
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Wojciech a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Wojtuś Piotrowicz, 6 years old
Legnica, dolnośląskie
Stan po operacjach serca, nieprawidłowe połączenia komorowo-tętnicze, ubytek przegrody międzykomorowej, obniżona odporność, astma oskrzelowa
Starts on: 28 February 2023
Ends on: 9 March 2026

Fundraiser description

Samotnie wychowuję trójkę wspaniałych dzieci. Kacper (15 lat), Zuzia (8 lat) oraz Wojtuś (3 lata). Mój najmłodszy syn urodził się z wadą serca. Już w 19 dobie życia został zoperowany. Stres i widmo choroby jest z nami do dzisiaj… 

Operacja została wykonana metoda Jatene'a, w krążeniu pozaustrojowym i hipotermii ogólnej. W obecnej chwili stan dziecka jest dobry, ale niestety już do końca życia czekają nas kontrole u kardiologa i ryzyko!

Synek od początku bardzo często łapał infekcje i był na antybiotykach. Zaobserwowałam u niego bezdechy senne. Audiolog, laryngolog i pulmonolog wydali trzy różne diagnozy. A oczekiwanie na kolejne wizyty ma trwać wieczność… 

Nie mogę być samodzielna i podjąć się pracy. Wojtuś od grudnia miał już kilka antybiotyków, walczył ze szkarlatyną, anginą… Szpital, dom, szpital i dom. Tak wygląda nasza codzienność. 

Nie mam nikogo, komu mogłabym powierzyć opiekę nad nim. Przedłużenie wniosków o niepełnosprawność i otrzymania pomocy, również graniczy z cudem. Czekamy kolejny miesiąc… 

Wojciech Piotrowicz

Czekam też z wielką nadzieją na wizytę u immunologa. Wierzę, że zmieni się coś w naszym życiu. Jednocześnie strach mnie paraliżuje. Podróże do lekarzy są kosztowne. Wizyty u kardiologa, pulmonologa czy też immunologa są oddalone od naszego miejsca zamieszkania o 60 km. Każdy ze specjalistów zapewne  przepisze receptę, a ja nie wiem, czy ją zrealizuję… 

Nie mamy domu...

Przez całą tę sytuację i problemy finansowe w maju 2022 trafiłam z dziećmi do domu Samotnej Matki w Legnicy, gdzie przebywamy do dziś. Z taką zmianą, że 16 lutego dostaliśmy przydział najmu mieszkania, ale niestety do remontu własnego… W tej chwili to marzenie.  

Dochodem naszej rodziny są alimenty na dzieci, świadczenie 500+ oraz ten zasiłek dla osób niepełnosprawnych w kwocie 215,58 zł. Niemożliwe, by zapewnić opiekę, ochronę zdrowia i jednocześnie utrzymać rodzinę. Niemożliwe…

Dlatego też zwracam się do Państwa o pomoc w tych trudnych dla mnie okolicznościach. Liczy się dla nas każda pomoc, każda najdrobniejsza złotówka. 

Każda Państwa pomoc to dla nas szansa na odbudowanie naszego życia, na nowo. 

Mama Kasia, Kacper, Zuzia i Wojtuś.

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 500
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • bozenamade@gmail.com
    bozenamade@gmail.com
    Share
    PLN 105
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20

    Kasiu trzymamy za Ciebie kciuki ♥️

  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20