Your browser is out-of-date and some website features may not work properly.

We recommend updating your browser to the latest version.

On siepomaga.pl we use cookies and similar technologies (own and from third parties) for the purpose of, among others, the website proper performance, traffic analysis, matching fundraisers, or the Foundation website according to your preferences. Read more Detailed rules for the use of cookies and their types are described in our Privacy Policy .

You can define the preferences for storing and accessing cookies in your web browser settings at any time.

If you continue to use the siepomaga.pl portal (e.g. scroll the portal page, close messages, click on the elements located outside messages) without changing privacy-related browser settings, you automatically give us the consent to letting us and cooperating entities use cookies and similar technologies. You can withdraw your consent at any time by changing your browser settings.

Nieszczęśliwy wypadek w wodzie❗️Ratownik WOPR wylądował na wózku - potrzebna dalsza pomoc dla Wojtka!

Wojciech Marcinkowski

Nieszczęśliwy wypadek w wodzie❗️Ratownik WOPR wylądował na wózku - potrzebna dalsza pomoc dla Wojtka!

Donate via text

to 75365
Text 0058974
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now
Fundraiser goal:

3-miesięczna intensywna rehabilitacja

Fundraiser started by: Fundacja VOTUM
Wojciech Marcinkowski, 28 years old
Siemianowice Śląskie, śląskie
Wieloodłamowe złamanie kręgów w odcinku szyjnym kręgosłupa
Starts on: 19 October 2021
Ends on: 11 July 2023

Previous fundraisers:

Wojciech Marcinkowski
41 309,00 zł ( 100% )
1039 donors
20.11.2019 - 05.10.2021

Trzymiesięczny turnus rehabilitacyjny

41 309,00 zł ( 100% )

Trzymiesięczny turnus rehabilitacyjny

Fundraiser description

Nieszczęśliwy wypadek złamał młode życie... Wojtek przed wypadkiem był ratownikiem. W swoim życiu ocalił wielu ludzi przed zagrożeniem, jakie czyha w wodzie. Niestety, sam nie miał tyle szczęścia... Żywioł spowodował, że znalazł się na wózku inwalidzkim. Dzięki Waszemu wsparciu zaczął rehabilitację, niestety pomoc jest dalej potrzebna!

Tata Wojtka bardzo prosi o Waszą pomoc:

Wojtek od dziecka uwielbiał pływać. Miał ogromny talent. Każdy styl opanowywał z łatwością. Gdy jego rówieśnicy bawili się, on przemierzał kolejne długości basenów… Nigdy nie przypuszczałem, że to wielka miłość do wody będzie tym, co zniszczy jego życie…

Wojciech Marcinkowski

Jestem tatą Wojtka. Przez wiele lat obserwowałem, jak ćwiczy swoje umiejętności, jak rozwija swój talent. W szkole podstawowej Wojtek chodził do klasy sportowej. Potem kontynuował naukę w gimnazjum, gdzie każdą wolną chwilę spędzał na basenie. Gdy był w szkole średniej, zdobył patent żeglarza jachtowego. W końcu spełniło się jego marzenie i został ratownikiem wodnym WOPR.

Pasja stała się sposobem na życie. W sezonie Wojtek pracował na basenie jako ratownik. Był też ratownikiem na koloniach dla dzieci z Domu Dziecka. Wiedział, że czuwanie nad bezpieczeństwem innych to wielka odpowiedzialność. Był nie tylko świetnym pływakiem, ale też rozsądnym, czujnym, odpowiedzialnym.

Nikt nie wie dokładnie, co się wtedy stało. To był 11 sierpnia. Piękny, bardzo upalny dzień. Wojtek pojechał wieczorem nad jezioro. Chciał się ochłodzić w rześkiej wodzie Pogorii. Pamięta jedynie, że chciał popłynąć na środek jeziora. Skoczył do wody, zanurkował, ale nie mógł już wypłynąć na powierzchnię…

Wojciech Marcinkowski

Do dzisiaj nie wie, co go zatrzymało w wodzie, w co uderzył. Chciał wyminąć liny i boje, odgradzające wydzielone kąpielisko. Dziś podejrzewa, że uderzył o dno jeziora albo o worek z piaskiem, podtrzymujący boje… Po prostu nieszczęśliwy wypadek.

W jednej chwili Wojtek stał się niepełnosprawny. Syn ma złamany odcinek szyjny kręgosłupa. Ma niedowład rąk i nóg. Porusza się na wózku inwalidzkim.

Do dnia wypadku syn był bardzo szczęśliwym człowiekiem. Rozpoczął pracę, w której się realizował, kupił mieszkanie, układał sobie życie. Jego plany i marzenia zostały brutalnie przerwane w jednej chwili. Wciąż jednak wierzy, że uda się je jeszcze zrealizować.

Wojtek jest osobą niezwykle otwartą, łatwo nawiązuje kontakty i znajomości. Ma wielu znajomych z różnych środowisk. Jest uczynny, lubi pomagać innym. Sam ma ogromną nadzieję, że to najgorsze, które jest teraz, dobrze się skończy. Marzy o tym, by odzyskać zdrowie, założyć rodzinę, kochać i być kochanym...

Wojciech Marcinkowski

Dzięki Waszej pomocy Wojtek od wyjścia ze szpitala regularnie  jeździ na ćwiczenia. Jesteśmy za to ogromne wdzięczni i wzruszeni Waszym wsparciem. Dzięki ciężkiej pracy mojego syna i rehabilitantów widać ogromną poprawę stanu zdrowia Wojtka. Poprzez rehabilitację syn jest w lepszej kondycji, ma też możliwość pionizacji z elementami ruchu kończyn dolnych. To prawidłowo wpływa na fizjologię oraz jest ważnym elementem nauki chodu i bodźcowania czucia. Jest sprawniejszy, silniejszy, a rehabilitacja przybliża go do upragnionej samodzielności.

Wojtek musi się w dalszym ciągu się rehabilitować i dlatego bardzo proszę o dalsze wsparcie. Historia Wojtka może mieć szczęśliwy finał. Rehabilitacja, choć bardzo kosztowna, to jedyne skuteczne lekarstwo, by Wojtek odzyskał sprawność. Proszę, wyciągnij do mojego syna pomocną dłoń i pomóż mu wstać z wózka inwalidzkiego....

Donate via text

to 75365
Text 0058974
6,15 zł (including VAT)
Donate via text now

Help me promote this fundraiser

Baner na stronę

Follow important fundraisers