

Pomóż mi raz na zawsze wstać z wózka!
Fundraiser goal: Zakup ortez
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Zakup ortez
Fundraiser description
Jestem ogromnie wdzięczna, że od tylu lat pomagacie mojemu synowi Wojtkowi. Dzięki Wam udało się nam osiągnąć już tak wiele! Niestety, nasza walka o zdrowie ciągle trwa…
Wojtuś urodził się z rozszczepionym kręgosłupem, wodogłowiem i zniekształconymi stopami… Lekarzom udało się zatrzymać wodogłowie poprzez wszczepienie zastawki w główce synka oraz poprowadzeniu drenu do brzuszka. Niestety z powodu rozszczepu kręgosłupa, nie ma czucia od pasa w dół – synek nie może chodzić i nie kontroluje czynności fizjologicznych.
Wojtuś przeszedł wiele operacji związanych z wodogłowiem, kręgosłupem oraz nóżkami, które od pierwszych miesięcy życia były w gipsie. Lekarze zrekonstruowali stopy oraz ścięgna Achillesa.

W ostatnim czasie było wiele trudnych chwil i operacji – w tym jedna ratująca życie, związana z wodogłowiem. Niestety ortezy, które z Waszą pomocą udało się zakupić, są już za małe… Wojtek ponownie stracił możliwość samodzielnego przemieszczania się, a zarazem samodzielności. Z powodu niedowładu nóg i braku normalnej aktywności pojawiły się poważne problemy zdrowotne. Wojtek nie może samodzielnie wykonywać codziennych czynności, które wcześniej nie były dla niego problemem.
Konieczny był kolejny zabieg, który został wykonany w Łodzi na początku stycznia bieżącego roku. Przeprowadzono operację stawu kolanowego polegającą na blokadzie chrząstki wzrostowej uda co ma zniwelować przykurcze zgięciowe stawów kolanowych… Efektem ma być zmniejszenie, a nawet całkowity zanik stanów zapalnych stawów i zmniejszenie stanu zapalnego przewodu moczowego.

Zdaniem lekarzy po zabiegu wyprostuje się postawa: kręgosłup, a wraz z nim biodra, nogi i stopy. Jednak oprócz przeprowadzonego zabiegu, aby Wojtek mógł się samodzielne przemieszczać, niezbędne są kolejne specjalistyczne ortezy, wykonane na zamówienie.
Wojtek robi się coraz starszy i ma świadomość swojej niepełnosprawności, ale chętnie i dobrze się uczy. Pomimo trudnej codzienności jest pozytywnie nastawiony do życia, ale wciąż marzy o samodzielności i swobodnym przemieszczaniu się.

Obecnie Wojtka trzeba nosić albo próbować wozić wózkiem co nie jest łatwe, ponieważ kolana muszą być wyprostowane. Nasz świat to ciągłe rehabilitacje i wizyty w klinikach, jednak walczę o zdrowie mojego syna, licząc, że przetrwamy ten trudny czas.
Dziś w imieniu swoim i Wojtka proszę Was o wsparcie. Każda wpłata pomoże nam zrealizować marzenie o dalszej rehabilitacji, leczeniu oraz o zakupie ortez. To wszystko umożliwi synkowi powrót do zdrowia i dążenie do większej samodzielności.
Mama