Janusz zawsze żył pełnią życia. Kochał wyprawy samochodowe i rodzinne wycieczki na Mazury. Zawsze był pierwszy, gdy ktoś potrzebował pomocy, nigdy nie przechodził obojętnie obok czyjegoś cierpienia. Teraz to on sam potrzebuje wsparcia, a my nie możemy pozwolić, by został skazany na życie w łóżku!...