Tak bardzo czekałam na pierwszy krzyk Tymusia zwiastujący przywitanie ze światem, a zamiast niego otrzymałam garść tragicznych informacji. Ciężka zamartwica urodzeniowa, a w konsekwencji dziecięce porażenie mózgowe... Tymek ma już 13 miesięcy, a nasza walka o samodzielność dalej trwa. Ilość rehab...