Mam na imię Alona i mam 40 lat. Poprzedni rok nie był dla mnie łaskawy, a mogłabym rzec, że był niezwykle okrutny. Najpierw informacja o wojnie i ataku na moją ukochaną Ukrainę. Później w lipcu wiadomość o mojej chorobie. Czuję, że od tamtego momentu każdy mój dzień to niekończąca się walka o pow...