Daniel ma 37 lat, pięcioletnią córeczkę i… życie przed sobą. Tragiczny wypadek sprawił, że jest w śpiączce, ale my – całą rodziną – mamy nadzieję, że się z niej wybudzi i wróci do nas. Pamiętamy przecież, jak jeszcze niedawno z nami rozmawiał, uśmiechał się, bawił się ze swoją córeczką. Wierzymy,...