„Mamo, ja już nie mam siły…”, te słowa słyszę codziennie od mojego 7-letniego synka. A ja, zamiast dać mu ukojenie, mogę jedynie patrzeć, jak cierpi i płakać razem z nim. Antoś od urodzenia zmaga się z ciężkimi problemami zdrowotnymi. Już jako maleństwo był całkiem oblepiony wysypką i drapał się ...