Ania to moja ukochana żona. Niestety kilka lat temu zaczęły u niej występować zaburzenia chodu i postawy. Byliśmy bardzo zaniepokojeni, dlatego po jakimś czasie udaliśmy się do lekarza. Tam okazało się, że żonę zaatakował zespół pozapiramidowy! Nigdy nie myślałem, że spotka nas coś tak strasznego...