Trudno jest dobrać odpowiednie słowa opisując diagnozę, która brzmi jak wyrok śmierci. Wchodząc na oddział onkologi zrozumiałam, że odwrotu już nie ma. Przemierzając kolejne pokoje skrywające ludzkie historie, mijając puste spojrzenia i oczy wypełnione po kąciki łzami, trwając w ciszy, słyszałam ...