Poprzedni rok nie rozpieszczał mojego synka – więcej czasu spędził w szpitalu niż w domu. Z każdym kolejnym pobytem w szpitalu Antoś słabł i tracił umiejętności, które z ogromnym trudem udało się wypracować dzięki codziennej rehabilitacji. Niestety, podczas ostatniego pobytu na oddziale intensywn...