O chorobie Tymusia dowiedzieliśmy się, dopiero gdy przyszedł na świat. To był dla nas ogromny szok – podczas ciąży nic nie wskazywało na nieprawidłowości. Synek urodził się z wadą genetyczną – kraniosynostozą czołową. Choroba spowodowała przedwczesne zrośnięcie się szwów czołowych, przez co główk...