21 października 2024 roku nasze życie wywróciło się do góry nogami. Nasza córeczka Natalia nagle zaczęła wymiotować i skarżyć się na bóle głowy. Wtedy nie wiedzieliśmy jeszcze, że te problemy zwiastowały tak straszne i okrutne wieści… Sytuacja była na tyle poważna, że Natalka trafiła na SOR. W sz...