Czytał mi książki, uczył jeździć na rowerze, służył radą i pomocą. Dziadek był zawsze, kiedy tego potrzebowałam. Dzisiaj to ja czuwam przy jego łóżku i tak bardzo się boję, że może go zabraknąć... Diagnoza była szokiem dla nas wszystkich. Przecież dziadek nigdy na nic się nie skarżył, przecież za...