Jeszcze niedawno nosił worki zboża, karmił zwierzęta, naprawiał płoty i dumnie patrzył na swoje pole, które całe życie było jego drugim domem. Dziś, nie mówi, nie chodzi, leży przykuty do łóżka, z oczami pełnymi milczenia i bólu, którego nie potrafi wyrazić... Nasz tata, najsilniejszy i najskromn...