“Mamo, Eryk coś wsypał do buzi!” - dobiegł mnie głos starszego synka. Gdy weszłam do kuchni, zobaczyłam moje 1,5 roczne dziecko z butelką popularnego środka chemicznego do udrażniania rur w ustach. Moje serce stanęło… Potem wszystko potoczyło się błyskawicznie. Trwała walka o życie, a dzisiaj - d...