W piątek, 12 października, Pani Jola zasnęła na zawsze... Nie odchodzą ci, co zostają w naszej pamięci. Pani Jola toczyła ciężką, nierówną walkę z nowotworem do końca wierząc - mimo prognozom - że stanie się cud. My także mieliśmy nadzieję, jej nie traci się do końca. Była bardzo dzielna i taką j...