Nie tak miało wyglądać życie mojego synka… Gdy nosiłam go pod sercem, wszystko przecież było dobrze, cała ciąża przebiegała prawidłowo. Kubuś był zdrowy i bezpieczny, a ja odliczałam dni, godziny i minuty do naszego pierwszego spotkania. W wyobrażeniach tuż po porodzie trzymałam go w ramionach, a...