To miał być zwyczajny dzień w pracy. W grudniu 2024 roku mój brat, Michał, jak zwykle przebywał na wysokości, wykonując prace na dachu. Nagle zadzwonił do nas jego szef i powiedział, że brat miał wypadek i zabrała go karetka... Michał stracił równowagę i spadł z drabiny. Niestety, okazało się, że...