Życie płynęło spokojnie. Natanek rozwijał się, zaczął chodzić, mówić. Wszystko było w porządku... do momentu! 2 lata temu przeżyliśmy prawdziwy koszmar. W marcu dowiedzieliśmy się, że nasz synek ma guza mózgu! Okazało się, że jest to czaszkogardlak – nowotwór niezłośliwy. Potem poszło szybko. Dia...