W 2014 roku mój syn, Norbert, miał zaledwie 17 lat i głowę pełną marzeń oraz planów na przyszłość. Wystarczyła jedna chwila, by wszystko runęło – doszło do tragicznego w skutkach wypadku komunikacyjnego… Obrażenia były ogromne: urazowy obrzęk mózgu, złamania, w tym oczodołów. Norbert przeszedł ki...