15 listopada 2024 roku nasz świat się rozpadł. Mój ukochany Jacek – wspaniały mąż, kochający tata i troskliwy dziadek – wyszedł do pracy, z której już nie wrócił. Uległ ciężkiemu wypadkowi, po którym już nic nie było takie, jakim je znaliśmy… Mąż cudem przeżył wypadek samochodowy, którego konsekw...