Mieszkamy w drewnianym domu. A raczej mieszkaliśmy... Pożar wybuchł niespodziewanie o 1 w nocy, a w ciągu kilku minut cały dom stanął w ogniu. W ostatniej chwili udało nam się uciec przez okno w sypialni! Płomienie szybko opanowały ganek i główne wejście, uniemożliwiając nam ucieczkę tą drogą. Ra...