Bartek codziennie mierzy się ze wstydem. Nie potrafi pogodzić się z tym, że nie może być zwykłym 10-latkiem, jak jego koledzy. Zamiast beztrosko biegać po boisku czy jeździć na rowerze, mój syn 23 godziny na dobę musi chodzić w gorsecie ortopedycznym. Tylko dzięki niemu i regularnym ćwiczeniom je...