Czasami moment diagnozy poza uczuciem przerażenia przynosi też ulgę. Tak było w przypadku naszego syna. Od początku widzieliśmy wiele niepokojących objawów, lecz nie mogliśmy pomóc Julianowi bez poznania ich przyczyny. Teraz wiemy, z czym się mierzymy i możemy walczyć dla niego o lepsze jutro! Ju...