Zaledwie parę lat – tylko tyle beztroskiego dzieciństwa otrzymał nasz syn. Choć pierwsze objawy od samego początku były bardzo niepokojące, to nie podejrzewaliśmy, z jak poważną chorobą przyjdzie się mierzyć naszemu synowi… Proces diagnozy trwał prawie dwa lata. Dwa lata zajęło nam poznanie odpow...