

Choroba postępuje w zastraszajacym tempie: Zbigniew nie jest już w stanie pokonać schodów do własnego domu! Pomocy!
Fundraiser goal: Montaż krzesełka i platformy
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Montaż krzesełka i platformy
Fundraiser description
Wejść do własnego domu – to powinno być proste i szybkie, ale niestety… dla nas nie jest. Mój mąż Zbyszek od 10 lat zmaga się z chorobą neurologiczną, która całkowicie zmieniła nasze życie. Kiedy postawiono diagnozę, nie przypuszczaliśmy, jak szybko będzie postępować. Przez lata walczyliśmy – rehabilitacja, leki, terapie eksperymentalne – ale teraz musieliśmy zaakceptować jego obecny stan.
Zbyszek jest wspaniałym człowiekiem: troskliwym ojcem, ciepłym i oddanym mężem, prawdziwym przyjacielem. Choć pogodził się ze swoją niepełnosprawnością, codzienność stawia przed nami trudności, z którymi trudno sobie poradzić bez wsparcia.
Największą przeszkodą dla męża są schody prowadzące do naszego domu. Nie jest w stanie pokonać ich samodzielnie, a nawet z moją pomocą. Jego mięśnie często sztywnieją ze stresu, co prowadzi do upadków – niestety coraz częstszych i coraz groźniejszych. Każdego dnia walczymy, by wprowadzić go do domu, czasem z pomocą rodziny, czasem zupełnie bezsilni.

Z całych sił staram się być dla niego wsparciem, ale fizycznie nie jestem już w stanie dźwigać go sama.
Próbowaliśmy dostosować dom do jego potrzeb, ale koszt pełnej modernizacji przerósł nasze możliwości. Staramy się o dofinansowanie i mamy trochę oszczędności, ale to wciąż za mało, by pokryć koszt montażu platformy i krzesełka, które pozwoliłyby mu bezpiecznie wchodzić i wychodzić z domu. To dla nas ogromna szansa.
Proszę, nie przechodźcie obojętnie. Każda, nawet najmniejsza kwota, przybliży nas do celu i sprawi, że życie Zbyszka stanie się choć odrobinę łatwiejsze. Z całego serca dziękuję za każdą pomoc.
Kochająca żona
