Krwiak w główce zrujnował zdrowie Alexa! Pomóż nam je odzyskać...

Każdy dzień od narodzin Alexa to walka. Najpierw toczyliśmy ją o jego życie, teraz walczymy o zdrowie. Krwiak w główce wyrządził ogromne spustoszenie w ciele naszego synka. Alex nie chodzi, dopiero uczy się siadać... By pokonać skutki krwiaka, konieczna jest bardzo intensywna rehabilitacja. Niestety –  bardzo kosztowna...

Alex pojawił się na świecie planowo w 40 tygodniu ciąży. Był zdrowym chłopcem. Po pięciu godzinach po narodzinach sytuacja stała się jednak dramatyczna! Nasz synek miał krwiaka w główce. Doszło do zatrzymania krążenia. Alex trafił na oddział intensywnej terapii medycznej. Oddychał za niego respirator...

Lekarze nie dawali naszemu synkowi żadnych szans na przeżycie. Kazali przygotować się na najgorsze... On jednak nie poddał się i dzielnie walczył. W pierwszym tygodniu był dwukrotnie operowany. Dopiero wtedy stan Alexa zaczął się poprawiać. Po tygodniu dramatycznej walki Alex zaczął samodzielnie oddychać, a po miesiącu, kiedy zagrożenie życia minęło, mogliśmy zabrać go w końcu do domu. Kiedy wychodziliśmy ze szpitala, po raz pierwszy płakaliśmy ze szczęścia, a nie ze strachu.

Alex ma teraz dwa latka, ale przez to, co się wydarzyło dopiero próbuje sam siadać. Jego kręgosłup jest wciąż jeszcze za mało stabilny. Synek jest od roku rehabilitowany, a ćwiczenia przynoszą rezultaty. Alex robi postępy, dlatego konieczne jest, by kontynuował rehabilitację. Niestety jej koszty przekraczają nasze możliwości...

Jedyne, o czym marzymy, to by Alex stanął na własne nóżki. By kiedyś podszedł do nas sam, o własnych siłach. Prosimy, pomóż nam tego dokonać.

Rodzice