Poznać przeciwnika i wygrać z nim walkę! Zosia wciąż potrzebuje Twojej pomocy!

Kolejne badania dają kolejne złe wiadomości. Z jednej strony jestem przerażona, z drugiej każda kolejna diagnoza rozpala w moim sercu nadzieję, że wreszcie będziemy mogli rozpocząć skuteczną walkę o zdrowie Zosi! I tej nadziei nigdy nie stracę...

Córeczka urodziła się z wodogłowiem i cechami dysmorfii twarzy, a to nie koniec... Opasła już teczka historii chorób córki wciąż rośnie. Niedawno u Zosi zdiagnozowano zespół Leigha. I chociaż pogodziliśmy się z ciosami, które zadał nam los i walczymy z całych sił, by tę złą kartę odwrócić, to wciąż kroczymy po omacku. Nie znamy podłoża chorób Zosi, co nie pozwala nam ruszyć z miejsca...

Zosia chodzi, bawi się, uśmiecha i potrafi z nami porozumieć, ale czas biegnie nieubłaganie, a różnica w rozwoju między nią, a jej rówieśnikami rośnie. Wiemy, że nie poradzi sobie, kiedy nas nie będzie obok i ta świadomość łamie nasze serca! Chcemy po prostu dobrego życia dla naszego największego skarbu.

Rehabilitacja, przeróżne terapie, konsultacje i leczenie pochłaniają większość naszych dni. Poświęcamy im wiele siły, uwagi i pieniędzy, jednak wiemy, że nie możemy się poddać! Na szali leży przyszłość naszej córeczki. Jednak lata mijają, a problemów przybywa. Wobec tych problemów wciąż jesteśmy sami, coraz częściej bezsilni... Prosimy, pomóż nam zawalczyć o Zosię!

Rodzice