Alan utknął w swoim własnym świecie. Pomóż nam go uwolnić!
Wciąż pamiętamy naszego synka, kiedy był jeszcze pogodnym i radosnym dzieckiem. Widzieliśmy, że się rozwija, chociaż nie zawsze jego zachowanie było odpowiednie. Alan mówił pojedyncze słowa, jednak z wiekiem nastąpił regres. Zaczęliśmy szukać przyczyny jego zachowań, ale każda wizyta wiązała się z dużymi kosztami. Gdy na świat przyszedł młodszy synek, Alan całkowicie się wycofał. Przestał nawiązywać z nami kontakt, na różne sytuacje reagował płaczem lub krzykiem. Po pół roku szukania odpowiedzi otrzymaliśmy diagnozę – całościowe zaburzenia rozwoju, autyzm dziecięcy... Koszty, które ponosimy, walcząc o rozwój synka, są ogromne. Nie jesteśmy w stanie zaspokoić jego potrzeb, zapewnić większej ilości zajęć ze specjalistami. Proszę, pomóż nam! Będziemy wdzięczni za każde wsparcie! Rodzice Alana