

Niepełnosprawność nie może przejąć nade mną kontroli! Pomóż!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja
Fundraiser description
Już niedługo minął dwa lata od kiedy moje życie niemal całkowicie się zmieniło. Ciężko pogodzić się z myślą, że już nic nie będzie takie same jak przed tragicznym wydarzeniem… Mogę jedynie żyć z nadzieją, że ciężka rehabilitacja pozwoli mi, chociaż w połowie wrócić do tego jak funkcjonowałam wcześniej.
W czerwcu 2020 roku moje życie przewróciło się do góry nogami. Przeszłam udar, którego konsekwencją jest sparaliżowana lewa strona ciała. Do tamtego momentu myślałam, że wszelkie zło i choroby będą trzymać się z daleka ode mnie, niestety, dziś, jak nigdy wcześniej wiem, że się myliłam...

Paraliż lewej strony spowodował także ogromne problemy z mową. Pisząc to mam łzy w oczach. Z trudnością wymawiam pojedyncze wyrazy. W codziennym życiu ciężko zakomunikować mi moje potrzeby i troski. Bywają dni, że jedyną możliwością komunikacji jest wysłanie krótkiej wiadomości do najbliższych. By wiedzieli, co mi jest lub co po prostu w danej chwili potrzebuję.
Choć jest mi naprawdę ciężko, wciąż chcę patrzeć w przyszłość z optymizm i nawet jeśli nigdy nie odzyskam sprawności sprzed udaru, wierzę, że jeszcze może być dobrze… Jeszcze tyle rzeczy do zrobienia przede mną. Mam dla kogo żyć! Kochana mama i synek mnie potrzebują. Nie mogę dopuścić, by choroba odebrała im sprawną mnie.
Koszty leczenia i rehabilitacji przerastają mnie. Za mną już 5 turnusów rehabilitacyjnych, nie wiem ile jeszcze przede mną… Ale to właśnie one dają mi największą szansę na poprawę sprawności i codzienne funkcjonowanie.
Dziś niektórych potrzeb po prostu nie mogę zaspokoić, ponieważ nie stać mnie na to... Chciałabym być bardziej niezależna, nie dodawać moim najbliższym ciężaru finansowego. Dlatego bardzo proszę o pomoc! Wierzę w dobro, które zawsze zwycięża!
Aneta
