Anna Małecka - main photo

Marzę, że kiedyś będzie lepiej! Pomóż mi, gdy zaczyna brakować nadziei...

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Anna Małecka, 41 years old
Warszawa, mazowieckie
Podejrzenie niedoczynności kory nadnerczy, okresowa hipotonia, stan po zapaleniu mięśnia sercowego, wodonercze prawostronne, epizod hipotensji, zmiany ogniskowe w trzonach Th3 i Th4, ostra niewydolność nerek, kamica nerki, wrzód żołądka
Starts on: 25 April 2025
Ends on: 27 January 2026
PLN 2,936(9.2%)
Still needed: PLN 28,979
DonateDonated by 46 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0802082
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0802082 Anna
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Anna a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Anna Małecka, 41 years old
Warszawa, mazowieckie
Podejrzenie niedoczynności kory nadnerczy, okresowa hipotonia, stan po zapaleniu mięśnia sercowego, wodonercze prawostronne, epizod hipotensji, zmiany ogniskowe w trzonach Th3 i Th4, ostra niewydolność nerek, kamica nerki, wrzód żołądka
Starts on: 25 April 2025
Ends on: 27 January 2026

Fundraiser description

Jeszcze niedawno miałam nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Że po operacji wrócę do sił, do siebie, do życia. Tak się nie stało. Zamiast poprawy – przyszło coś, czego się nie spodziewałam. Coś, co powoli, dzień po dniu, zabiera mi wszystko.

Po operacji nerki zaczęły się komplikacje. Pojawiły się silne spadki ciśnienia, które sprawiają, że często mdleję nawet przy najprostszych czynnościach – takich jak wstanie z łóżka, zrobienie herbaty, prysznic. Każdy ruch to ryzyko. Potem przyszła zakrzepica żył głębokich. Ból, opuchlizna, lęk przed kolejnym zatorowym powikłaniem. 

Ale to nie był koniec… Jakby jedna tragedia pociągała za sobą kolejne. Zdiagnozowano u mnie poważne problemy kardiologiczne, neurologiczne i gastrologiczne. Hormony szaleją. Nadnercza oraz tarczyca z guzami wszystko zaczęło się sypać. Moje ciało przestało być moją ostoją. Stało się więzieniem.

A moja psychika? Ona już dawno krzyczy o pomoc. Zmęczona, samotna, wypalona. Walczę z bezsennością oraz ciągłymi lękami, które nie pozwalają mi nawet zasnąć, kiedy noc przynosi chwilę ciszy. Nie mam nikogo, kto mógłby podać mi rękę, pomóc wstać z łóżka, posprzątać, ugotować obiad, pobiec po leki. A wszystko, co miałam, dosłownie wszystko, wydałam na pierwsze wizyty, na leki, na próbę przetrwania.

Anna Małecka

Dziś mam pusty portfel, ale serce, które wciąż chce bić. Które nie poddaje się mimo cierpienia. Mam marzenie, by znów stanąć na nogi oraz by żyć choć trochę łatwiej, bez nieustannego strachu, że jutro nie będzie już czym zapłacić za leki, że znów trzeba będzie wybierać między jedzeniem a badaniem

Dlatego z wielkim bólem, ale i iskierką nadziei proszę Was, dobrych ludzi: pomóżcie mi przetrwać. Pomóżcie mi zebrać środki na leki, niezbędne badania, codzienne potrzeby i zaległe rachunki, które rosną szybciej niż nadzieja. Jeśli to możliwe marzę o kimś, kto mógłby mi, choć czasem pomóc w domu, w tych najprostszych, ale dziś niemożliwych czynnościach.

Zawsze starałam się być samodzielna. Dziś jednak, z drżącym sercem, muszę przyznać: nie daję już rady.

Jeśli tylko możecie, pomóżcie mi zawalczyć o spokojniejszy dzień. Każda złotówka, każda udostępniona wiadomość, modlitwa to dla mnie więcej, niż potraficie sobie wyobrazić. Dziękuję z całego serca za nadzieję, którą mi dajecie. Błagam o pomoc. I z głębi serca za nią dziękuję…

Anna

Select a tag
Sort by
  • Dużo siły , wytrwałości i radości życzę.
    Dużo siły , wytrwałości i radości życzę.
    Share
    PLN 20
  • Ania
    Ania
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Kasia
    Kasia
    Share
    PLN 50