Antoni Schmidt - main photo

Antek urodził się bez tarczycy! To tylko jedno z wielu wyzwań... Ratuj!

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Antoni Schmidt, 11 years old
Stary dzierzgon, pomorskie
Zaburzenia przemiany węglowodanów, niepełnosprawność intelektualna, padaczka, zaburzenia zachowania, zaburzenia ze spektrum autyzmu, zaburzenia uwagi, niepełnosprawność intelektualna lekkiego stopnia
Starts on: 5 November 2024
Ends on: 9 February 2026
PLN 6,388(100.08%)
DonateDonated by 100 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0690412
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0690412 Antoni
Available payment methods:
BLIK - logo
Apple Pay - logo
Google Pay - logo
Mastercard - logo
Visa - logo
Regular support provides Antoni a sense of security and help in a difficult situation, also after the end of the fundraiser.

Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja

Fundraiser organizer:
Antoni Schmidt, 11 years old
Stary dzierzgon, pomorskie
Zaburzenia przemiany węglowodanów, niepełnosprawność intelektualna, padaczka, zaburzenia zachowania, zaburzenia ze spektrum autyzmu, zaburzenia uwagi, niepełnosprawność intelektualna lekkiego stopnia
Starts on: 5 November 2024
Ends on: 9 February 2026

Fundraiser description

Mój synek przyszedł na świat bez tarczycy. Jego walka o zdrowie rozpoczęła się wraz z pierwszym haustem powietrza. Przed nami jeszcze wiele wyzwań, z którymi potrzebujemy Twojej pomocy!

Antek choruje na niedoczynność tarczycy, spowodowany jej agenezją, epilepsję oraz zaburzenia przemiany materii. Zmaga się również z niepełnosprawnością intelektualną.

Start Antka nie był łatwy. Już pierwsze tygodnie życia spędziliśmy na wizytach u licznych specjalistów. Pamiętam, jak ostrożnie rozpuszczałam w wodzie tabletki, by podać je mojemu maleńkiemu synkowi do buźki. 

Byłam przerażona, czuwając przy nim podczas sennych ataków padaczki. Bałam się o jego życie, gdy sztywne ciało drżało po dziesięć, dwadzieścia razy w ciągu nocy. Od tego czasu minęło ponad dziesięć lat, a nasza walka nadal trwa.

Jeździmy z synkiem na liczne badania kontrolne. Bez leków jego organizm nie byłby w stanie funkcjonować. 

Na domiar złego, niepełnosprawność odbiera mu możliwość rozwoju w takim tempie, jak jego rówieśnicy. Boryka się z brakiem koncentracji, nie potrafi odnaleźć się w grupie osób. Chcę mu pomóc, ale nie mam jak.

Jedyną nadzieją jest dalsze leczenie i rehabilitacja. Niestety, koszty, z jakimi musimy się zmierzyć, są bardzo duże. Jeśli zechcecie wesprzeć nas w tej trudnej sytuacji, będę niezwykle wdzięczna.

Mama Antosia

Select a tag
Sort by
  • Elżbieta
    Elżbieta
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN X
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100