Straciłam sprawność, ale nie nadzieję, że ją odzyskam! Pomóż!

Intensywna rehabilitacja
Fundraiser description
18 grudnia ubiegłego roku zaczęło się moje nowe życie. Życie pełne bólu, strachu i niepewności. Uległam wypadkowi, w wyniku którego doszło do otwartego złamania kości piszczelowej. Wszystko, co działo się później, pamiętam jak przez mgłę. Ponad miesiąc w gipsie, a później z powodu braku zrostu, kolejne ciągnące się w nieskończoność tygodnie w unieruchomieniu. I to ciągłe proszenie o pomoc... Partner stał się moim opiekunem. Nie mogłam wykonywać samodzielnie podstawowych czynności.
Po upływie tak długiego czasu od wypadku nie jestem w stanie samodzielnie stanąć... Noga nie zgina się, puchnie, skóra odchodzi z niej płatami, a niegojące się rany powodują potworny ból! Nie wyobrażam sobie, że tak będzie wyglądało moje życie... Że już zawsze będę musiała prosić o pomoc. Dlatego dziś chcę poprosić po raz ostatni i zawalczyć o swoją sprawność! Pomóż!