

Julek mierzy się z podstępną chorobą i walczy o sprawność! Pomóż chłopcu!
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny, specjalistyczne obuwie
Donate via text
Pledge 1.5% of tax to me
Pledge 1.5% of tax to me
1 Regular Donor
Join- Anonymoushas been supporting for 4 months old
Fundraiser goal: Leczenie i rehabilitacja, sprzęt rehabilitacyjny, specjalistyczne obuwie
Fundraiser description
Julek jest małym chłopcem, a już toczy najtrudniejszą walkę – z nerwiakowłókniakowatością typu 1 (NF1) oraz porażeniem mózgowym. Choroba odbiera mu siły, równowagę i możliwość normalnego dzieciństwa. Każdy dzień to walka o to, by nie tracił tego, co udało się wypracować dzięki ciężkiej rehabilitacji.
Nerwiakowłókniakowatość typu 1 to rzadka, genetyczna i bardzo nieprzewidywalna choroba, która powoduje powstawanie guzów wzdłuż nerwów w całym ciele. Nigdy nie wiadomo, gdzie i kiedy pojawi się kolejny guz ani jak bardzo zagrozi zdrowiu czy życiu. NF1 może powodować ból, zaburzenia neurologiczne, trudności w nauce, choroby nowotworowe. To ogromna niewiadoma, z którą Juliusz i my jako jego rodzina musimy żyć każdego dnia.
Dodatkowo Julek zmaga się z porażeniem mózgowym, które utrudnia mu poruszanie się, powoduje częste upadki i sprawia, że każdy krok wymaga ogromnego wysiłku. Do codziennych czynności, takich jak ubieranie się czy zabawa, potrzebuje wsparcia dorosłych.

Potrzeby Julka są coraz większe, a nasze możliwości finansowe nie pozwalają już na opłacenie wszystkiego samodzielnie. Synek wymaga regularnej rehabilitacji i fizjoterapii, które są dla niego jedyną drogą do samodzielności oraz sprzętu rehabilitacyjnego i specjalistycznego obuwia, bez których Juliusz nie jest w stanie ćwiczyć ani uczyć się chodzić.
Co więcej, Julek potrzebuje sesji na lokomacie, które są ostatnią szansą, by wzmocnić jego organizm, i żeby synek miał szansę na sprawność. Z uwagi na częste kontrole i badania związane z nerwiakowłókniakowatością musimy dojeżdżać do Krakowa. Przed nami wizyta w poradni onkologicznej w listopadzie, a później prawdopodobnie dłuższy pobyt w szpitalu na przełomie marca i kwietnia 2026 roku.
Każdy dzień bez rehabilitacji to dla Juliusza krok wstecz. Dlatego prosimy o pomoc – o każdą wpłatę, która pozwoli mu stanąć na nogi i zawalczyć o lepsze jutro. Wasze wsparcie jest na wagę złota i daje nam nadzieję na przyszłość. Dziękujemy!
Rodzice Julka
- MARIO BROS ®️PLN 200
Dla dobra, od serca
- Andrzej81PLN 10
Każdy mały gest to kolejny krok dla Juliuszka
- AniA(07/07)PLN 150
Ośmiorniczka + konik Wojowniku Walcz
- kartonowyPLN 100

Zdróweczka od Edytki i Endriu
- GipsiarzPLN 55
Ciocie i wujkowie z TikToka pozdrawiają