Fundraiser finished
Kajetan Lipowicz - main photo

Kajtek - odmień los małego motylka

Fundraiser goal: Przeszczep szpiku i komórek macierzystych (nowa metoda leczenia w USA)

Fundraiser organizer:
Kajetan Lipowicz, 12 years old
Śrem, wielkopolskie
Epidermolysis Bullosa - pęcherzowe oddzielanie się naskórka
Starts on: 10 July 2015
Ends on: 20 July 2015
PLN 7,977,209(132.95%)
Donated by 105874 people

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0018002 Kajetan

Fundraiser goal: Przeszczep szpiku i komórek macierzystych (nowa metoda leczenia w USA)

Fundraiser organizer:
Kajetan Lipowicz, 12 years old
Śrem, wielkopolskie
Epidermolysis Bullosa - pęcherzowe oddzielanie się naskórka
Starts on: 10 July 2015
Ends on: 20 July 2015

Fundraiser result

6 dni niesamowitych wrażeń, 6 dni cudów. 6 mln w 6 dni - tak, to zrobiliście dla Kajtka. Kilka dni po zakończeniu dużej zbiórki dla Zuzi udało się zebrać drugi raz tak ogromną kwotę i to w tak błyskawicznym tempie. Dzięki temu Kajtek pojechał na leczenie we wrześniu 2015 roku. Planowo leczenie miało trwać rok.

 Kajetan Lipowicz

15 kwietnia 2016 Kajtek po raz pierwszy wyciągnął dłoń po nowe życie. Chemioterapia wyczyściła jego szpik i tego właśnie dnia otrzymał nowy, od mamy. Dla rodziców dzieci z EB, to dzień pełen emocji i znaczenia. W końcu coś ma szansę się zmienić, ale trzeba pamiętać o tym, jak niebezpieczny jest to zabieg.

 

Kajtek długo dochodził do siebie. Niestety, tym razem się nie udało. 17 maja 2016 mama napisała na FB wiadomość smutną dla wszystkich:

 

"Nie wiem jak Wam to napisać. Mój świat się dzisiaj zawalił. Dostaliśmy wyniki badań krwi..... niestety nie znaleźli tam komórek dawcy ......
Chyba nie muszę Wam pisać co to oznacza :(
Rozmawiałam dzisiaj z lekarzami i najprawdopodobniej będzie trzeba przeprowadzić drugi przeszczep, ale o tym zadecydują dwa najbliższe tygodnie.
Następna terapia nie wcześniej jak za pół roku... organizm musi się zregenerować po chemii. 
Jeju....Nie wiem co mam pisać 


Wiem jedno ja się nie poddam !!!! 
Zrobię dla Kajtusia wszystko !!!! Nie wyjade stąd dopóki mu nie pomogą !!!! 
Jest całym moim światem i nie pozwolę żeby EB go niszczylo !!!!!"

 

Choć bardzo bolesne, było to chwilowe potknięcie. Po zbiórce Kajtka pisaliśmy o przeznaczeniu nadwyżki środków - funduszu, z którego będą pokrywane dodatkowe koszty leczenia, a także komplikacji i transportu. Nawet przez myśl nam wtedy nie przeszło, że Kajtek będzie musiał mieć drugi raz leczenie od nowa... Dzięki zachowaniu tej kwoty, zbieranie środków na ponowny przeszczep nie było konieczne. Lekarze zdecydowali się na podjęcie ponownej próby pod warunkiem iż Kajtek odczeka okres, który pomoże mu powrócić do równowagi po poprzednim zabiegu.

 

Ponowna chemioterapia i 28.10.2016 r Kajo po raz drugi przeszedł przeszczep. Ogromny stres, ale dzisiaj już wiemy, że to miało sens. 23.11.2016 r mama napisała:

"To jest CUD!
Niemożliwe - nie istnieje <3

100% komórek dawcy ❤❤❤❤❤❤❤"

Tak rozpoczęło się drugie życie małego Motylka.

Kajetan Lipowicz

Zanim Kajtek wróci do Polski, leczenie musi się zakończyć. Czeka go przeszczep komórek, aby zagoić rany, a także kontrola wszystkich parametrów, żeby wiedzieć, jak organizm radzi sobie po przeszczepie. Prawdopodobnie będzie miał także przeszczep skóry. Czekamy na dzień, w którym będziemy mogli Was poinformować, że Kajtek jest już po zakończonym leczeniu i wrócił do domu.

I ten dzień nadszedł we wrześniu 2017 roku <3

Kajetan Lipowicz

W Polsce Kajtek jest do dziś. Tutaj minęły pierwsze urodziny przeszczepowe 27 października 2017 roku, tutaj też do rodziny dołączył nowy przyjaciel - kotka Daisy.

Mama Kajtka napisała: Terapia w USA dała nam nadzieje, że będzie lepiej .... musimy jednak być cierpliwi, choć to niełatwe. Staramy się cieszyć z każdego dnia i z tego co mamy, a mamy bardzo dużo ... bo mamy siebie , a to najważniejsze ❤️ ❤️ Wiem, że jak przetrwaliśmy ostatnie dwa lata w USA, to już przetrwamy wszystko !!!!

Dziękujemy, że jesteście w tym wszystkim z nami ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️ ❤️

Select a tag
Sort by

This fundraiser has finished, but Kajetan Lipowicz still needs your help.

DonateDonate