Fundraiser finished
Piotr Zieliński - main photo

Nie mam refundacji na lek, który ratuje mi życie! Pomocy!

Fundraiser goal: Zakup 4 opakowań importowanego leku

Fundraiser started by:
Piotr Zieliński, 39 years old
Chodzież, wielkopolskie
Ksantomatoza mózgowo-ścięgnista
Starts on: 21 January 2020
Ends on: 22 April 2021
PLN 15,461(4.12%)
Donated by 239 people

Fundraiser goal: Zakup 4 opakowań importowanego leku

Fundraiser started by:
Piotr Zieliński, 39 years old
Chodzież, wielkopolskie
Ksantomatoza mózgowo-ścięgnista
Starts on: 21 January 2020
Ends on: 22 April 2021

Fundraiser description

Mam 34 lata, a moja choroba została zdiagnozowana dopiero rok temu, choć żyję z nią od urodzenia. Nikt z lekarzy nie potrafił wcześniej połączyć moich objawów z ultrarzadką chorobą genetyczną. Błądziliśmy po gabinetach, odbijając się od kolejnych drzwi, w których tylko bezradnie rozkładano ręce. Już jako nastolatek stwierdzono u mnie zaburzenia adaptacyjne, utrudniające samodzielne wychodzenie z domu, które objawiały się drżeniem całego ciała i wykręcaniem obydwu stóp, a kończyły upadkami i złamaniami.

Od 2 lat upadkom towarzyszy utrata przytomności, a lekarze potwierdzili występowanie padaczki. Mam też bardzo słaby wzrok, już dwukrotnie operowano mnie z powodu zaćmy. Dopiero gdy rok temu trafiłem do szpitala w Poznaniu, poznałem diagnozę - ksantomatozę mózgowo-ścięgnistą. Trudna nazwa i jeszcze trudniejsze leczenie...

Piotr Zieliński

Jestem w czwartej dekadzie życia i według opinii lekarzy - żółtaki/guzy cholesterolowe, które już pojawiły się na ścięgnie Achillesa nogi lewej, owładną mózg i całe moje ciało oraz organy wewnętrzne, przez co unieruchomią mnie w łóżku i po prostu uśmiercą. Taka jest smutna konsekwencja tego schorzenia, ale jest jeszcze dla mnie nadzieja. Muszę dostać lek z kwasem chenodeoksycholowym, który może zapobiec rozwojowi choroby. I choć niestety nie cofnie jej skutków, to zapewni mi życie. Tylko i aż tyle.

Niestety Ministerstwo Zdrowia odmówiło mi refundacji leku. Tym samym jestem zmuszony za niego zapłacić sam. Tylko skąd mam wziąć blisko 400 tysięcy złotych? Nie jestem w stanie pracować, mieszkam z rodzicami, którzy się mną opiekują. Nigdy samodzielnie nie zdobędę tak ogromnej kwoty, dlatego nie mam wyjścia i muszę prosić obcych ludzi o pomoc...

Daj mi szansę dalej żyć, proszę. Tylko z Twoją pomocą uda mi się zebrać na ten lek. Całe życie wiatr wieje mi w oczy, ale ja się nie mogę poddać. Bo co mi innego pozostaje? Wierzę, że dzięki wielu dobrym ludziom mój los może się jeszcze odmienić. Że wiatr może powiać w drugą, lepszą stronę!

Piotr

Donations

Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 5
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 17
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 10
  • Hosted
    Hosted
    Share
    PLN 50
  • Małgorzata
    Małgorzata
    Share
    PLN 29
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50

This fundraiser is finished. See other Beneficiaries who are waiting for your support.

DonateDonate