Przyjaciele Kubusia
The money box was created on the initiative of the Organizer who is responsible for its content.

"Mamo… ja nie dam rady…” – te słowa wróciły… 😭💔
Kiedy wydawało się, że najgorsze za nami… Kiedy po operacji wycięto nerkę z guzem i pojawiła się nadzieja na normalne dzieciństwo… Zapadł kolejny wyrok – wznowa. Kolejna.
Tym razem neuroblastoma nie oszczędziła nic – choroba zajęła cały szpik Kubusia.
Rak jest bezlitosny. Agresywny. Nieprzewidywalny.
Lekarze w Polsce są bezradni. Mogą jedynie wdrożyć chemię N6 – najsilniejszą dostępną na świecie. Nie ma już nic mocniejszego…
Kubuś jest maleńki, wychudzony, wyniszczony leczeniem – drżę na myśl, czy jego 5-letnie drobne ciałko w ogóle wytrzyma kolejne dawki tak potężnej chemii…
Czy nie stanie się tak, że jeśli nie zabierze go rak – zrobi to sama terapia…
Jedyna szansa to wyjazd za granicę i udział w badaniach klinicznych.
To leczenie łagodniejsze dla organizmu, dające realną nadzieję tam, gdzie medycyna w Polsce już jej nie widzi
Błagamy o pomoc. Bez ludzi o wielkich sercach nie damy rady.
Każda wpłata to kolejna iskierka nadziei na życie dla naszego Kubusia. 
All funds accumulated in the money box are transferred
directly to the target fundraiser:
Pledge 1.5% of tax
Pledge 1.5% of tax
"Mamo… ja nie dam rady…” – te słowa wróciły… 😭💔
Kiedy wydawało się, że najgorsze za nami… Kiedy po operacji wycięto nerkę z guzem i pojawiła się nadzieja na normalne dzieciństwo… Zapadł kolejny wyrok – wznowa. Kolejna.
Tym razem neuroblastoma nie oszczędziła nic – choroba zajęła cały szpik Kubusia.
Rak jest bezlitosny. Agresywny. Nieprzewidywalny.
Lekarze w Polsce są bezradni. Mogą jedynie wdrożyć chemię N6 – najsilniejszą dostępną na świecie. Nie ma już nic mocniejszego…
Kubuś jest maleńki, wychudzony, wyniszczony leczeniem – drżę na myśl, czy jego 5-letnie drobne ciałko w ogóle wytrzyma kolejne dawki tak potężnej chemii…
Czy nie stanie się tak, że jeśli nie zabierze go rak – zrobi to sama terapia…
Jedyna szansa to wyjazd za granicę i udział w badaniach klinicznych.
To leczenie łagodniejsze dla organizmu, dające realną nadzieję tam, gdzie medycyna w Polsce już jej nie widzi
Błagamy o pomoc. Bez ludzi o wielkich sercach nie damy rady.
Każda wpłata to kolejna iskierka nadziei na życie dla naszego Kubusia. 