Urgent!
Aboh Chris-Neymar Kouadio - main photo

Kiedy RAK wraca, serce pęka - dramatyczna walka o ŻYCIE 3-latka❗️Tylko z Tobą mamy szansę...

Fundraiser goal: ratowanie życia - leczenie onkologiczne w Izraelu

Fundraiser organizer:
Aboh Chris-Neymar Kouadio, 3 years old
Bat yam
Nowotwór złośliwy nerki (nefroblastoma)
Starts on: 18 July 2025
Ends on: 19 January 2026
PLN 25,038(6.51%)
Still needed: PLN 359,442
DonateDonated by 741 people
Donate via text
Phone number
75365
Text
0824268
Cost PLN 6.15 gross (including VAT)
HeyahOrangePlayPlusT-Mobile

Pledge 1.5% of tax to me

KRS0000396361
Purpose of 1.5% of tax0824268 Chris

Fundraiser goal: ratowanie życia - leczenie onkologiczne w Izraelu

Fundraiser organizer:
Aboh Chris-Neymar Kouadio, 3 years old
Bat yam
Nowotwór złośliwy nerki (nefroblastoma)
Starts on: 18 July 2025
Ends on: 19 January 2026

Fundraiser description

Patrzę w jego wielkie oczy i odwracam swoje, żeby ukryć łzy... Jest taki malutki, taki bezbronny, taki radosny, mimo tego, z czym przyszło mu walczyć... Tak bardzo się boję, że ten piękny uśmiech, którym rozjaśnia pokój, zniknie na zawsze. Synku, powinieneś wiedzieć, czym jest radość, beztroska i miłość... A nie rak, cierpienie i walka o życie...

To był dzień jak co dzień, 5 lutego 2024 roku. Po powrocie z pracy wzięłam Chrisa na ręce... Wyczułam coś twardego po prawej stronie brzuszka. Syn płakał. Spojrzeliśmy na siebie z mężem i od razu wezwaliśmy pogotowie. Po reakcji lekarzy w szpitalu już tego samego dnia wiedzieliśmy, że dzieje się coś złego... Po kilku dniach dowiedzieliśmy się, że to rak nerki - nefroblastoma.

Aboh Chris-Neymar Kouadio

Świat w jednej chwili pęka na pół – na ten „przed” i ten „po diagnozie”. Nie ma większego strachu niż ten, że możesz stracić swoje dziecko… Że rak może zabrać to, co w Twoim życiu najcenniejsze. Wszystko znika - zostają tylko łzy. To uczucie paraliżuje, ale też zmusza do walki – bo dla dziecka jesteś gotów zrobić wszystko.

Ze szpitala już nie wyszliśmy. Rozpoczęło się trudne i długie leczenie. Chemioterapia, mająca na celu zmniejszenie guza, przyniosła dobre rezultaty. Lekarze zaczęli przygotowania do operacji. Niestety - wraz z guzem trzeba było też usunąć całą nerkę... Operacja była bardzo trudna, Chris spędził 4 dni na intensywnej terapii, gdzie walczył o życie... Nie jadł, nie pił, był bardzo nerwowy i dużo płakał. Moje serce pękało, bardzo chciałam mu pomóc, ale nie wiedziałam jak... Z mężem zmienialiśmy się i na zmianę czuwaliśmy przy łóżeczku Chrisa.

W końcu nastąpiło polepszenie... Potem znów chemioterapia i 6 miesięcy walki. Było ciężko, ale wszyscy wierzyliśmy, że wygramy.  19 września usłyszeliśmy upragnione słowa - jest czysto... O koszmarze przypominały tylko wizyty kontrolne. Życie wróciło do dawnego rytmu, Chrisowi urodziła się siostrzyczka, razem ubieraliśmy choinkę, świętowaliśmy Nowy Rok, pojechaliśmy nad morze i cieszyliśmy się sobą. Myśleliśmy, że wszystko, co złe, już za nami…

Aboh Chris-Neymar Kouadio

Po 5 miesiącach od zakończenia leczenia zauważyłam pogorszenie stanu synka... Nie chciał jeść, jak nie spał, to ciągle płakał i widziałam, że cierpi... Pojechaliśmy do szpitala, zlecono kilka badań i kazano nam czekać na wynik. Następnego dnia zadzwonił lekarz prowadzący i powiedział, że widać zmianę w płucu i że mamy natychmiast przyjechać. Powiedzieć, że świat się zawalił w tym momencie, to nic nie powiedzieć. U Chrisa nastąpiła wznowa choroby, w ciągu mniej niż 6 miesięcy po zakończeniu leczenia. Wiedzieliśmy już, że sytuacja jest bardzo, bardzo zła...

Lekarze przeprowadzili pilną operację usunięcia części płuca. Niestety okazało się, że synek jest bardzo ciężkim przypadkiem, a ryzyko kolejnych nawrotów jest wysokie... Chcąc zapewnić Chrisowi szansę na życie, podjęliśmy decyzję o wyjeździe do szpitala dziecięcego w Izraelu, gdzie leczy się wiele dzieci chorych onkologicznie. Przekonało nas jedno - wskaźnik przeżywalności dzieci z nefroblastomą wynosi tam aż 95%. Tyle szans na życie ma nasz syn.

Początkowo plan był taki, że Chris poleci do Izraela tylko z tatą... Ja miałam zostać w domu z dwójką pozostałych dzieci. 13 czerwca zaczęła się wojna z Iranem. Chris był wtedy w bardzo złym stanie, wdała się infekcja... Szpital umieścił go w schronie przeciwbombowym w szpitalu, gdzie odbywają się wszystkie zabiegi. Wszystkie loty były odwołane, a ja szalałam ze strachu, czy jeszcze kiedykolwiek zobaczę synka i męża...

Aboh Chris-Neymar Kouadio

Kiedy sytuacja w Izraelu się uspokoiła, podjęłam decyzję, że wyjeżdżam, bo Chris potrzebuje mamy i taty, swojej rodziny. Przeprowadzka z trójką dzieci do obcego kraju, bez znajomości języka, nie była łatwa. Nie boimy się jednak zmiany, nie boimy się wojny, boimy się tylko jednego - że nowotwór wygra... Przed nami leczenie, składające się z 8 kursów chemioterapii i radioterapii, które potrwa 12 miesięcy. Kurczowo trzymamy się nadziei, że nasz mały wojownik wyzdrowieje i jeszcze zadziwi ten świat. Życie tu nie jest proste, ale Chrisowi z rodziną naprawdę jest łatwiej. Bardzo martwimy się tylko, że nie starczy nam pieniędzy na leczenie... Bardzo potrzebujemy pomocy.

Chris tak kocha życie i ludzi. Uwielbia też koparki, traktory, dźwigi, wywrotki, betoniarki... Śmiejemy się, że na pewno będzie budował domy, jak dorośnie. Aby tak się stało, musi jednak dorosnąć. Aby dorosnąć, musi żyć... 

Każda chwila to strach, każda noc to modlitwa o kolejny dzień. Błagam – pomóż mi walczyć o życie mojego dziecka. Tylko z Tobą mamy szansę…

Mama

Select a tag
Sort by
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 100
  • Joanna
    Joanna
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 200
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 20
  • Anonymous donation
    Anonymous donation
    Share
    PLN 50