Mam sen. Od lat ten sam. Siedzę na fotelu i spod przymkniętych powiek obserwuję bawiących się Piotrusia i Bartka. W pewnym momencie Piotrek uśmiecha się szeroko. Oczy mu błyszczą zza grubych szkieł okularów. Wolno kuśtyka w moją stronę i szepczę “Kocham Cię, mamo”. Słyszę go tak wyraźnie. Słyszę ...