Od momentu przyjścia Adasia na świat, martwię się o niego nieustannie. Wcześniactwo nie zapowiadało nic dobrego, synek urodził się z nierozwiniętymi płucami, miał problemy z oddychaniem, do tego od samego początku zwracałam uwagę, że wcale nie otwiera oczu. Wielokrotnie zadawałam lekarzom pytanie...