Od poznania diagnozy minęło dopiero kilka miesięcy, a nam wciąż tak trudno pogodzić się z tym, że to prawda. We Franku chcieliśmy widzieć wszystko to, co najlepsze. Chwilę po porodzie, gdy synek otrzymał upragnione 10 punktów w skali Apgar, byliśmy niemal pewni, że nic nie przekreśli naszego szcz...