To miał być dzień, jakich dotąd były już setki. Zwykły, normalny, taki, o którym po tygodniu już się nie pamięta. Skończył się jednak inaczej, tragicznie. Sebastian spadł z rusztowania. Jego życie już zawsze będzie się dzieliło na "przed" i "po" wypadku. Cały czas był przytomny, mówił, że nie czu...