Pewnego dnia Jacek nagle krzyknął i upadł – w jego głowie pękł tętniak. Trafił do szpitala, gdzie rozpoczęła się dramatyczna walka o jego życie. Reanimacja, pilna operacja, śpiączka, kolejne dni pełne strachu i niepewności na OIOM-ie. Rodzina czuwała przy jego łóżku, patrząc, jak człowiek, który ...