Dzięki Wam Oskar mógł wyjechać na turnusy rehabilitacyjne. Dziś ponownie jestem zmuszona prosić Was o pomoc, ponieważ mój syn, mimo że jest już dorosły, wciąż walczy o lepszą, samodzielniejszą przyszłość. Nasza historia: Historia choroby mojego syna jest długa – trwa tyle, co jego życie, czyli 20...