Urodziłam piękną dziewczynkę, jednak dużo, dużo za wcześnie. Po powrocie do domu Tosia zaczęła się krztusić własną śliną! Znów bałam się, że ją stracę! 2016 to był dla mnie wyjątkowy rok. Spodziewałam się córeczki. Jednak na świat bardzo jej się spieszyło. Pojawiła się 10 tygodni wcześniej z cięż...