Już prawie nie pamiętam, kiedy nie musiałam się zmagać z bólem i napadami padaczki. W wieku 15 lat dostała pierwszego napadu epilepsji. Ataki zaczęły towarzyszyć mi regularnie. Od samego początku w chorobie, dzielnie wspierał mnie mój tata. Bardzo przeżyłam jego śmierć i wtedy moja choroba zaatak...