Mój syn Karolek jest jeszcze mały, a ma już za sobą ciężką przeprawę przez życie. Sama ciąża przebiegała z komplikacjami, pępowina dwunaczyniowa, za wysokie badania tarczycy, anemia… Mogłabym tak wymieniać bez końca. 3 października życie zwaliło mnie z nóg. Karol urodził się z przepukliną rdzenio...