Mam na imię Beata, mam 50 lat. Walczę ze złośliwym rakiem piersi z rozsiewem do układu kostnego i wątroby. Moim marzeniem jest żyć. Wszystko zaczęło się pięć lat temu, kiedy wyczułam w lewej piersi zgrubienie. Podjęłam decyzję o zrobieniu USG. Moja ginekolog spojrzała na mnie i powiedziała – „Pan...