O rozszczepie kręgosłupa u mojej córeczki dowiedziałam się w 22. tygodniu ciąży. Pamiętam to uczucie – szok, niedowierzanie, lęk. Nie wiedziałam, czy będzie mogła chodzić, mówić, funkcjonować samodzielnie… Po porodzie diagnoza rozszczepu się potwierdziła, ale okazało się, że Malwinka radzi sobie ...